Świat przyspieszył, tylko kierunek jest nieznany. Każdego dnia dociera do nas tyle informacji, często sprzecznych jak nigdy dotąd. Jak sobie radzić z tym chaosem?
Mam 4 sprawdzone strategie, których się trzymam – zarówno w działaniach marketingowych, biznesowych, jak i osobistych:
- Wyciszyć szum – w natłoku tylu informacji najgorsze, co może nas spotkać, to wpaść w spiralę pozyskiwania informacji. Należy odciąć szum i skoncentrować się na trendach, które się klarują. Nawet w takiej sytuacji można dostrzec kilka prawidłowości i dopasować się do nich.
- Zaryzykować – może to truizm głoszony przez coachów biznesowych, ale coś w tym jest. Może nie po całości, ale wejście w nowy obszar, podjęcie ryzyka jest odświeżające, pozwala wyrwać się z rutyny i otwiera nowe perspektywy. Dzięki temu zyskujemy nowe doświadczenia i kontakty, które zaowocują w przyszłości.
- Nie zapominać o wartościach – a przede wszystkim emocjach. W czasach, gdzie na każdym kroku słyszymy „transakcje”, „interesy”, zapomina się, że ludzie to istoty emocjonalne, a wartości są elementem spajającym. To one budują poczucie bezpieczeństwa i tożsamości w dłuższej perspektywie.
- Zadbać o obecnych partnerów i klientów – jak nigdy wcześniej, w takich czasach ważne są zdobyte relacje. To dzięki nim stajemy się mocniejsi i możemy przetrwać zawieruchę, pomóc sobie nawzajem. Inwestowanie w istniejące relacje z pewnością zaprocentuje w niepewnych czasach.
Komentarze